Wielu przedsiębiorców wraz z końcem roku, podliczają swoje zobowiązania podatkowego względem Fiskusa, dochodzi do wniosku, że są one zbyt wysokie i trzeba coś „z tym fantem zrobić”.
Najczęstszą strategią mającą na celu obniżenie wskazanych należności publicznoprawnych jest „znalezienie” dodatkowych kosztów, które obniżą dochód do opodatkowania. Zazwyczaj przedsiębiorcy nabawiają w dużej ilości towary handlowe z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży w kolejnym roku. Dużą popularnością cieszą się w tym zakresie również: sprzęt elektroniczny, wyposażenie biur oraz inne urządzenia wykorzystywane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy starają się również ponieść jak najwięcej kosztów przewidzianych na rok następny (np. udział w targach i innych wydarzeniach). Często dokonywane są inwestycje, które mają zamrozić część kapitału i pozwolić na osiąganie z niego miesięcznych przychodów np. zakup lokalu usługowego pod wynajem (lub wykup własnego lokalu dotychczas najmowanego).
Pamiętać jednak należy, że po pierwsze nie każdy wydatek może zostać uznany za koszt uzyskania przychodu (wydatki na cele niezwiązane z prowadzeniem działalność gospodarczej tj. na cele osobiste), po drugie natomiast wskazania wymaga, że dokonywanie zakupów, które nie prezentują przydatności biznesowej jest tak naprawdę większą stratą niż zapłata podatku.
Jeżeli bowiem przedsiębiorca opodatkowany w formie liniowej (19%) nabędzie produkt za kwotę 1.000 zł netto, to korzyść podatkową (zmniejszenie podstawy opodatkowania) należy wyliczyć jako 1.000 zł x 19%, czyli 190 zł.
Jaki sens ekonomiczny prezentuje wydanie 1.000 zł, żeby zaoszczędzić 190 zł ?
Zaskakująco często klienci zapominają o tym fakcie …
Korzystając z okazji pragnę w imieniu całego zespołu Grupy KLB złożyć wszystkim czytelnikom bloga najserdeczniejsze życzenia noworoczne, przede wszystkim wysokich dochodów i niskich podatków, po wtóre braku wizyt organów skarbowych i służb 3-literowych, a po trzecie dobrego, owocnego, bezpiecznego Nowego Roku podatkowego 😊